Test śródskórny i badanie płatkowe, jako metoda wykrywania alergii

Test śródskórny i badanie płatkowe, jako metoda wykrywania alergii

Poza normalnym testem punktowym, który jest najczęściej wykonywany, aby określić, czy osoba jest chora na alergię czy nie można jeszcze wyróżnić test śródskórny oraz badanie płatkowe. Te dwa sposoby są alternatywą do badania punktowego i również określają stopień alergii. Minusem testu śródskórnego jest fakt, że jest on bardziej pracochłonny, aniżeli test punktowy. Z drugiej zaś strony jest o wiele bardziej czuły i precyzyjny. Lekarz, kiedy wykonuje ten test nabiera do strzykawek roztwory alergenów, aby w następnym kroku wprowadzić je w powłoki skórne badanej osoby. Wstrzyknięty alergen wytwarza pęcherzyk podskórny o średnicy około 34 mm. Na wyniki badania trzeba czekać 20 minut, a później 68 i 2448 godzin. W późniejszych godzinach odczytuje się reakcję opóźnioną pacjenta. Innym badaniem, które pozwoli sprawdzić, czy chorujmy na alergię jest badanie płatkowe. Jest to szczególna metoda, dzięki której można sprawdzić jak określony alergen zachowa się w kontakcie ze skórą badanego. Najczęściej stosuje się go, aby upewnić się czy chory jest uczulony na nikiel, gumę, czy dezodoranty i balsamy. Lekarz nakłada na skórę badanego alergen w postaci maści i zabezpiecza go przed czynnikami zewnętrznymi. Po 23 dniach pacjent wraca do lekarza, aby ten mógł ocenić podrażnienie skórne wywołane alergenem.